piątek, 14 lutego 2014

Rozdział 17

Szczęśliwych walentynek kochani ♥



 Obudziłam się wtulona w Louisa. Usiadłam na trawie. Miałam na sobie jego bluzę, którą mi dał wieczorek jak leżeliśmy wtuleni w siebie/ Spojrzałam na chłopaka. Tak słodko spał. Niestety muszę go obudzić, bo chce opuścić ten pieprzony las.
 - Louis! Wstawaj! - krzyknęłam dając mu w twarz.
 - Jeszcze pięć minut... - powiedział odwracając się na drugi bok.
 - Mam marchewki! I sobie je zj...
 - Marchewki! - krzyknął Tommo od razu siadając na trawie.
 - Żartowałam. - zaczęłam się śmiać.
 - Nie ładnie tak... - niestety przerwałam mu.
 - Zabierz mnie stąd wreszcie! - krzyknęłam.
 - Już się robi. - rzekł wstając i podając mi rękę aby mi pomóc. Zignorowałam gest i wstałam bez jego pomocy. Nakazałam gestem ręki aby prowadził. Chłopak zaśmiał się, splótł nasze palce i zaczął prowadzić. Po około godzinie rzekłam zrezygnowana.
 - Louis, jesteśmy w tym miejscu już trzeci raz. - stanęłam w miejscu.
 - Jak to? - spytał zdezorientowany.
 - Patrz. - powiedziałam i podniosłam z ziemi moje kolczyki. - Zostawiłam je tu i wiem przynajmniej, że błądzimy.
 - Mogłaś nie iść ze mną . - powiedział.
 - Chciałam zostać w tym domku, ale to ty się uparłeś! - krzyknęłam.
 - To trzeba było powiedzieć, że nie chcesz iść.
 - Louis! Ty jesteś głupi czy głupiego udajesz ?! - moje oczy się zaszkliły -  Przeklinam dzień kiedy znalazłam ten pieprzony telefon. - po moich policzkach zaczęły spływać łzy. Schowałam twarz w dłonie aby ich nie widział. Stałam tak kilka minut, gdy poczułam jak mnie obejmuje, i szepcze ciche "przepraszam". Spojrzałam w jego oczy. Nasze usta dzieliły centymetry. Louis zmniejszył tą odległość i złożył delikatny pocałunek na moich ustach. Oddałam go. Zaczęliśmy się całować. Louis pogłębiał pocałunek z każdą minutą. Jego wargi były takie słodkie i miękkie. Czułam się świetnie... Stop! Oderwałam się od niego, a po moich policzkach znowu zaczęły spływać łzy. Tommo spojrzał na mnie zdziwiony.
 - To się nie powinno zdarzyć. - powiedziałam odwracając się do niego plecami.
 - Czemu? - spytał nadal w szoku.
 - Czuje się jak jakaś szmata. - rzekłam i spojrzałam mu w twarz. - Ty masz dziewczynę! Eleanor coś ci to imię mówi? - krzyknęłam.
 - O Boże... - powiedział Louis łapiąc się za głowe. - Zapomnijmy o tym.
 - Zapomnieć?! - krzyknęłam. - Najpierw mnie całujesz, a potem każesz zapomnieć? - pokręciłam przecząco głową. - Postaram się, ale wyciągnij nas stąd. Czy proszę o tak wiele?
 - Wyciągnę nas. Chłopacy nas pewnie też szukają. - powiedział wstając. Chciał złapać moją dłoń, ale nie pozwoliłam mu. szłam za nim i rozmyślałąm nad tym pocałunkiem. Perrie się nie może dowiedzieć. Szłam wpatrzona w ziemię. Podniosłam głowę, ale nie zauważyłam Louisa. Zaczęłam nerwowo się rozglądać.
 - Zabiję idiotę. - powiedziałam opierając się o pień drzewa. Zamknęłam oczy aby się trochę uspokoić.
 - Buuu! - odskoczyłam jak oparzona od drzewa, potknęłam się o gałąź i upadłam na ziemię.


___________________________________

 Taki krótki i na szybko, ponieważ rodzice dali mojego laptopa do naprawy i nie miałąm jak napisać. 
Postaram się aby następny był chociaż dłuższy. 

Liczę na komentarze <3 












7 komentarzy:

  1. Ohh Lou chyba nigdy nie wyrośnie z tych marchewek ! :D
    Świetna część *_* Masz wielki talent :)
    Pozdrawiam i życzę weny ! ;*

    http://onedirection-polish-imaginy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudo *.* i ten pocałunek, mega! Pozdrawiam i życzę miłego dnia xd

    OdpowiedzUsuń
  3. Super rozdział z resztą jak zwykle nominowałam cię(znowu) do Liebster Award xd http://jai1dhlzln.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. pocałunek. <3 dobrze, że był tylko szkoda, że kazał jej o nim zapomnieć, loool tak się nie robi. ;/ louis i marchewki, jejś!
    wpadaj do mnie jak chcesz.
    http://miracle-drug-fanfiction.blogspot.com/

    http://we-have-got-a-bit-of-love.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale się świnsko zachował ten Lou ciekawi mnie co dalej będzie czekam na naext a ja zapraszam do mnie na nowy rozdział :) http://one-life-one-chance-onedirection.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Błagam Cię daj już następny bo umieram! :(
    Chcę już wiedzieć co dalej!
    KC kotq
    Alex ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. neeext ♥
    + zapraszam do Siebie
    http://na-zawsze-razemm.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń